Jak będzie wyglądał polski rynek wodoru począwszy od ram regulacyjnych, przez niezbędne finansowanie, po rozwój technologii?
O czynnikach wspierające rozwój technologii wodorowych dyskutowałem w gronie ekspertów polskiego rynku w czasie debaty zorganizowanej przez Instytut Jagielloński pt. „Kierunek wodór”.
Firmą, która wiąże spore nadzieje z rozwojem gospodarki wodorowej w Polsce jest PKN Orlen, planach koncernu w tym obszarze przedstawił Grzegorz Jóźwiak, dyrektor biura wdrażania paliw alternatywnych. Wymienił on takie projekty jak Hydrogen Eagle, Clean Cities, zakończoną inwestycję w w pierwszy Polski hub wodorowy w biorafinerii w Trzebini, hub wodorowy we Włocławku, czy zaangażowanie Orlenu w Mazowiecką Dolinę Wodorową. Zaznaczył jednak, że wyzwaniem pozostaje znalezienie środków na finansowanie tych projektów.
Grzegorz Jóźwiak
„Do tego dochodzą problem regulacji i certyfikacji. Jest jeszcze kwestia lobbingu poszczególnych państw, by wspierać rozwiązania zgodne z ich partykularnym interesem. PKN ORLEN dąży do dywersyfikacji źródeł wodoru, tak aby produkowany wodór był nisko i zeroemisyjny, ale nie pochodził wyłącznie ze źródeł odnawialnych, lecz żeby mógł on pochodzić również z odpadów komunalnych czy biometanu”.
O perspektywę polskiego rządu w obszarze wodoru zapytałem Szymona Bylińskiego, dyrektor departamentu elektromobilności i gospodarki wodorowej w ministerstwie klimatu i środowiska (MKiŚ). Zauważył on, że dzisiaj rynek wodoru jeszcze nie funkcjonuje; jest on wykorzystywany i produkowany na miejscu przez przedsiębiorstwa, a system handlu tym surowcem dopiero się tworzy.
Szymon Byliński
„Musimy sprawdzić, jakie jest zapotrzebowanie na poszczególne instrumenty ze strony zainteresowanych przedmiotów – powiedział. Celem rozwoju gospodarki wodorowej w Polsce są: wdrożenie technologii wodorowych w energetyce i ciepłownictwie, transporcie oraz przemyśle. Potem państwo miałoby stworzyć system dystrybucyjny i magazynowania wodoru, oraz stabilne, przyjazne rozwojowi technologii wodorowych otoczenie regulacyjne.
Prof. Jarosław Milewski z Politechniki Warszawskiej stwierdził, że już teraz produkcja wodoru nie stanowi problemu z technicznego punktu widzenia. Wyzwaniem jest jego transport i magazynowanie.
prof. Jarosław Milewski
„Transport wodoru przez rurociągi jest utrudniony ponieważ w stalowych rurach powodowałby on korozję. Wodór jest różnie traktowany przez różne sektory gospodarki, w energetyce jest on nośnikiem energii, w transporcie jest paliwem, natomiast w branży chemicznej jest on surowcem wykorzystywanym w procesie produkcji.
O rozwoju rynku wodoru mówiła Katarzyna Pamuła-Wróbel z kancelarii Olesiński i Wspólnicy, która zauważyła, że w kwestii wodoru jest sporo problemów koordynacyjnych, które powodują, że dla inwestorów prywatnych inwestycje te byłyby obciążone zbyt dużym ryzykiem. Jak podkreśliła, w kontekście rozwoju gospodarki wodorowej mówi się o wyścigu technologicznym. – Uważam, że powinno się mówić o wspólnym, skoordynowanym biegu – oceniła Pamuła-Wróbel.
W tworzenie dolin wodorowych zaangażowana jest Agencja Rozwoju Przemysłu; mają one stanowić lokalne ekosystemy, gdzie testowane będą łańcuchy wartości. Opowiedział o tym Bartosz Sokoliński, który w ARP pełni funkcję dyrektora ds. innowacji i technologii.
Bartosz Sokoliński
Chcemy stworzyć miejsce, gdzie będzie można przetestować technologie, stworzyć obieg wodoru, miejsce, gdzie będzie on mógł być wykorzystany, i zobaczyć jak to się będzie spinać finansowo.