Pierwsze, szacunkowe dane o dynamice cen w sierpniu przyniosły nam kolejny rekord – ceny od sierpnia 2020 roku wzrosły aż o 5,4%. Trudno nie zauważyć, że jest to znacznie powyżej celu inflacyjnego NBP, który jest ustalony na 2,5% z możliwością odchylenia w obie strony o jeden punkt procentowy. – pisze Prof. Jacek Tomkiewicz, Dziekan Kolegium Finansów i Ekonomii Akademia Leona Koźmińskiego.

Może więc to najwyższy czas, żeby NBP zareagował i zaostrzył politykę pieniężną, żeby nie pozwolić na rozkręcenie się spirali inflacyjnej? Ocenę mechanizmów inflacyjnych, które od jakiegoś czasu prezentuje kierownictwo banku centralnego można streścić w kilku stwierdzeniach:

  • wysoka inflacja dziś to tzw. efekt bazy – nie tyle drogo jest dzisiaj, ale wyjątkowo tanio było przed rokiem,
  • Polska nie jest wyjątkiem – rekordowe wskaźniki inflacji notuje się też w USA (5,4% w lipcu), czy w strefie Euro (3,8% w sierpniu w Niemczech), więc wysoka dynamika cen to światowy trend, na który krajowa polityka nie ma wpływu,
  • struktura wzrostu cen wskazuje, że za podwyższoną inflację odpowiedzialne są głównie tzw. czynniki podażowe, np. paliwa podrożały w ciągu ostatnich 12 miesięcy aż o 28%, na które polityka pieniężna nie ma wpływu.

W sumie więc w NBP można usłyszeć, że obecne wskaźniki CPI to sytuacja przejściowa, na ceny ropy na rynkach światowej nie mamy wpływu, a każda podwyżka stóp mogłaby osłabić pocovidowe ożywienie, które obserwujemy w gospodarce.

Oczywiście w powyższych stwierdzeniach jest sporo racji i trudno dyskutować z oczywistymi danymi. Nie zmienia to jednak faktu, że podstawowy cel banku centralnego, który jest przecież precyzyjnie określony, nie jest osiągany. Inflacja jest obecnie na wyższym poziomie niż wskazuje projekcja w Raporcie o inflacji NBP z lipca bieżącego roku. Podstawowy dokument analityczny, na którym opiera się polityka pieniężna jest więc już nieaktualny i trudno poważnie traktować zawarte tam prognozy, wg których na przełomie lat 2021/22 inflacja mocno spadnie aż do poziomu poniżej 3%.

Dbanie o wartość pieniądza to przecież m.in. utrzymywanie realnej wartości oszczędności. Oszczędzający mogą mieć więc słuszne pretensje obserwując relację stopy procentowej (stopa referencyjna to 0,1%) i inflacji na poziomie ponad 5%. Trudno także twierdzić, że oczekiwania inflacyjne są pod kontrolą i Polacy, tak jak kierownictwo NBP, uważa przyspieszenie dynamiki cen jest przejściowe i trzeba je spokojnie przeczekać. Warto mieć również na uwadze, że oddziaływanie polityki pieniężnej ma opóźnienie co najmniej 2-3 kwartały, więc RPP powinna patrzeć nie tylko na koszty wywozu śmieci w Warszawie w lipcu 2021 roku, ale głównie na stan równowagi makroekonomicznej w nadchodzącym roku. Na tym polu mamy coraz więcej niepokojących mechanizmów:

  • oczekiwania inflacyjne na podwyższonym poziomie są coraz bardziej utrwalone,
  • luka popytowa jest dodatnia i w najbliższych kwartałach będzie się zwiększać, na co wskazuje NBP w swoich analizach,
  • niepokojąco dynamicznie rosną ceny aktywów, głównie nieruchomości, rośnie więc ryzyko powstania bańki spekulacyjnej,
  • rekordowo szybko przyrastają kredyty hipoteczne,
  • notujemy rekordowo niskie bezrobocie,
  • płace realne szybko rosną podnosząc presję kosztową,
  • polityka fiskalna pozostaje luźna, a wkrótce dojdą zwiększone wydatki w ramach Krajowego Programu Odbudowy.

Podsumowując, problem z inflacją jest ewidentny i nie ma raczej wątpliwości, że będzie on narastał. Trudno zrozumieć narrację NBP, który twierdzi, że wszystko jest pod kontrolą, a problemy są przejściowe, skoro własne prognozy i założenia banku centralnego coraz bardziej odbiegają od rzeczywistości. Na pewno jest już najwyższy czas na poważną debatę nad kształtem polityki pieniężnej w Polsce, której centrum musi być wiarygodny bank centralny.

Autor jest dziekanem Kolegium Finansów i Ekonomii Akademia Leona Koźmińskiego

Autor

  • Prof. dr hab. Jacek Tomkiewicz

    Doktor habilitowany nauk ekonomicznych, prof. ALK. W ALK pełni funkcję Dziekana Kolegium Finansów i Ekonomii oraz Dyrektora ds. Naukowych w Centrum Badawczym Transformacji, Integracji i Globalizacji TIGER. W latach 2002-2003 pełnił funkcję Doradcy Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Finansów, odpowiedzialny za reformy strukturalne w ramach systemu finansów publicznych. W latach 2009-2010 wykładowca w Europejskim Instytucie Administracji Publicznej (EIPA), Europejskim Centrum Zarządzania Finansami Publicznymi Przebywał kilkakrotnie jako tzw. „visiting scholar” w instytucjach zagranicznych, w tym m.in. na Stanford University, Columbia University, Harvard University w USA czy OECD w Paryżu, jest profesorem wizytującym w kilku europejskich uczelniach. Autor publikacji z dziedziny makroekonomii i finansów publicznych oraz ekspertyz na zlecenie instytucji prywatnych i publicznych.

    View all posts

Leave a comment

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI

ul. Marszałkowska 84/92 lok. 115
00-514 Warszawa
[email protected]

© Instytut Jagielloński 2021
Wszystkie prawa zastrzeżone.

ZNAJDZIESZ NAS RÓWNIEŻ:

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Lokal przy ul. Marszałkowskiej 84/92 jest wykorzystywany do celów kulturalnych prze Instytut Jagielloński dzięki wsparciu Miasta Stołecznego Warszawy - dzielnicy Śródmieście